Według znanego na świecie istnieją pewne rzeczy: śmierć i podatki. Co do zasady, jesteśmy przekonani, że nasza wiedza na temat podatków po prostu musi znajdować się relatywnie wysokim poziomie: w końcu mamy do czynienia z tą dziedziną nieustannie.
Jednocześnie często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że oprócz doskonale nam znanych zobowiązań na rzecz państwa, jak np. podatek dochodowy, praktycznie codziennie płacimy także inne podatki, z których budżet państwa czerpie ogromne profity.
Podatki pośrednie i bezpośrednie: co warto o tym wiedzieć?
Zasadniczo, w społecznym przekonaniu termin "podatków" wiążę się tak naprawdę tylko z jedną ich kategorią. Kategoria ta to tzw. podatki bezpośrednie. Są, mówiąc najkrócej, wszystkie te rodzaje podatków, które obciążają nas w sposób osobisty i które płacimy bezpośrednio na rzecz państwa
Podatkiem pośrednim będzie więc przykładowo podatek dochodowy dla osób fizycznych(PIT) oraz podatek dochodowy dla osób prawnych, czyli CIT. Oprócz tego do licznego grona podatków bezpośrednich zaliczają się także podatki od spadków i darowizn, podatki rolne, podatki od nieruchomości czy podatki od czynności cywilnoprawnych.
Zasadą leżącą u podstaw idei podatków bezpośrednich jest przekonanie, że każdy obywatel oraz każda firma powinny oddawać państwu pewną część swoich dochodów. Brzmi wręcz banalnie? Być może. Jak jednak przekonamy się później, bynajmniej nie jest to jedyne możliwe podejście.
Podatki pośrednie
Do podatków pośrednich zaliczają się przede wszystkim VAT oraz Akcyza. Tak, dokonujących codziennych zakupów w sklepie również płacimy podatki. VAT stanowi bowiem pewną część ceny praktycznie każdego produktu. Oznacza to de facto tyle, że państwo nie tylko odbiera nam pewną część dochodów w sposób bezpośredni, ale również sięga do naszej kieszeni w licznych sytuacjach codziennego życia.
Według wielu koncepcji podatki pośrednie są znacznie prostsze, bardziej efektywne a zarazem bardziej sprawiedliwe, niż ma to miejsce w przypadku podatków o charakterze bezpośrednim.
Podatki a koncepcja państwa
Była już mowa o tym, że model działania państwa, w którym pobierane są od obywateli zarówno podatki pośrednie jak i bezpośrednie bynajmniej nie jest jedynym istniejącym schematem. Wielu ekonomistów uważa, że bardziej efektywną koncepcją byłoby państwo, które pobiera wyłącznie podatki pośrednie, a więc "zarabia" na obywatelach wyłącznie poprzez VAT i Akcyzę.
Brzmi jak mrzonka? Niekoniecznie. Co prawda, tego rodzaju koncepcje mniej lub bardziej wiążą się z właściwą libertarianizmowi ideą tzw. państwa minimum. Nie oznacza to jednak, że pomysł ten nie ma sensu. Z jednej bowiem strony całkowite anulowanie podatków bezpośrednich z pewnością znacznie zmniejszyłoby wpływu do budżetu państwa. Z drugiej jednak strony to właśnie podatki bezpośrednie należą do wyjątkowo "drogich" właśnie dla budżetu państwa: aby móc je egzekwować konieczne jest utrzymywanie nader rozbudowanego systemu.
To jednak jeszcze nie wszystko. Ewentualne zniesienie podatków bezpośrednich najpewniej pociągnęłoby za sobą znaczny wzrost konsumpcji, tym zwiększając wpływy z tytułu podatków pośrednich.
Jak więc widać, problem z pewnością jest złożony a zarazem interesujący i na pewno warto nieco dokładniej się nad nim zastanowić.